poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Imagin Styles cz.2

Lou zaprosił was do pokoju gdy wyszłyście miałyście łzy w oczach ze śmiechy. Gdy przyszłyście do pokoju było już po północy. Spędzałyście z nimi dużo czasu. Po kilku dniach twoja przyjaciółka musiała jechać do domu. Sprawy rodzinne. Spakowałaś się i wyszłaś z pokoju z walizkami. Zauważył cie Harry.
TY: Harry ja muszę jechać do domu ;(
H: Przecież miałaś być jeszcze 2 tygodnie
TY: Tak wiem ale [I.P] jedzie do domu a ja nie chce być sama w pokoju
H: No to chodź do nas
TY: Nie przestań
H: No ale ...
TY: Harry nie lubię się żegnać ;*
Po chwili wybiegają chłopcy z pokoju
H: No a my
TY: Chodź cie tu
Lou: No ale zostań trochę
P: [T.I] ja jadę bo muszę ale ty możesz zostać
TY: Nie nie chce być sama
TP: Przecież możesz iść do chłopaków
H: No ona ma rację
TY: No.... no dobra
Hazza cię przytulił i wziął od cb. walizki
Odwracasz się żeby się pożegnać 
TY: No to musimy sie pożegnać
TP: Będę tęsknic
TY: Ja też ale ja za tydz..
Harry ci przerwał
H: Za 2 tygodnie
TY: No dobra za 2 tygodnie będę w domu. Będziemy gadać przez Skype
TP: To pa
Chciałaś iść spać bo byłaś zmęczona
TY: No dobra gdzie ja mam spać
Lou sie śmieje i mówi :
L: Z Harrym
TY: No jasne bardzo śmieszne hahaha
H: Ja będę spał na materacu a ty na łóżku ok
Gdy się obudziliście poszliście do parku. Było trochę zimno.Usiadłeś z nim na ławce Hazza cię obiło i mocno przytulił. Gdy chciałaś się obrócić twarzą do nie go żeby mu powiedzieć coś on cie pocałował.Nie chciałaś tego przerywać. Byłaś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
H: Znam cie od tygodnia ale zakochałem się w tobie gdzy przyszłaś do mnie taka zaspana byłaś taka słodka
Pocałowałaś go on cię przytulił i poszliście do hotelu  
Minęło już parę miesięcy. Chłopcy przyjechali do cb na zimę. Pewnego dnia zaciągnęłaś Harrego na zewnątrz. Z śnieżkami stali tam Lou, Liam, Niall i Zayn 
TY: 3,2,1 ATAK
Harry  był cały biały jak bałwanek rzuciłaś się na niego i go nacierałaś śniegiem
H: Dobra ,dobra już przestań :*
Pocałowałaś go namiętnie. Po chwili wszyscy rzucili się na was nie wiedziałaś jak się bronić więc przypadkiem uderzyłaś Harrego w brzuch. Harry tak  krzyczał że za 1 sekunde wszyscy zeszli z n iego
TY: Kotek ja przepraszam nie chciałam
H: Dobra nic się nie stało  
I cie pocałował

KONIEC :)
                                                                                                    Sysia ;*xx

Imagin Harry cz.2

Ty: Skarbie co się stało?
H: Ja...ja przepraszam.
Ty: Ale za co? Ja nie jestem na Ciebie zła.
H: [T.I]...ja...ja Cię zdradziłem.
Łzy napłynęły Ci do oczu. Pobiegłaś na górę i zaczęłaś się pakować. Harry przyszedł za Tobą.
H: Skarbie przepraszam.
Ty: Nie mów tak do mnie.
H: Ja Cię naprawdę kocham.
Zapięłaś walizkę i poszłaś na dół. Harry próbował złapać Cię za rękę, ale ty zaczęłaś krzyczeć.
Ty: Nie dotykaj mnie !
Loczkowi po policzku poleciły łzy.
Zeszłaś na dół i ubrałaś się. Gdy miałaś wychodzić obróciłaś się i powiedziałaś:
Ty: Szczęścia życzę.
Płakałaś. Szłaś chodnikiem. Zadzwoniłaś po Louisa. Na jakiś czas zamieszkałaś u niego. Cały czas źle się czułaś. Do tego wymiotowałaś. Okazało się, że jesteś w ciąży i to z HARRYM !
* 4 lata później *
Urodziłaś córkę, której dałaś na imię Darcy. Jest bardzo podobna do taty. Zabierasz ją na wszystkie gale i koncerty.Nadszedł dzień, który na zawsze odmienił wasze życie. Był dzień gali Kids' Choice Awards. Na twoją nie korzyść na gali byli chłopcy z 1D. Unikałaś wszystkich oprócz Louisa, no bo kuzyna nie da si unikać. Darcy chodziła gdzieś ze swoją "ciocią" Cher Lloyd. Ty rozmawiałaś z Justinem Bieberem na temat współpracy. Nagle do was podszedł Harry. Justin powiedział, że zaraz wróci i poszedł do Seleny. Czułaś się dziwnie.
H: Wiem wszystko.
Ty: To znaczy? Jak tam Caroline?
H: Już dawno z nią nie jestem. Wiem że mamy córkę.
Ty: Skąd? Zgaduję, że Louis Ci powiedział...
H: Tak. Mógłbym ją zobaczyć?... Proszę...
Ty: Dla jej dobra nie.
H: [T.I] Proszę Cię...
Ty: Dobra. Zaraz napiszę Cher żeby przyszły.
* 5 min później *
D: Hej mamuś. Dzień dobry proszę pana :)
Darcy była podobna do Hazzy. Loki, zielone oczy i boski uśmiech.
Zauważyłaś że Harry ma łzy w oczach,a jednocześnie się uśmiecha. Musiałaś iść dokończyć rozmowę o współpracę, a Cher była na scenie. Nie miałaś z kim zostawić małej.
Ty: Harry wiem że to głupie ale zostaniesz chwile z Darcy?
H: Jeszcze się pytasz?! Jasne- powiedział uradowany.




niedziela, 29 kwietnia 2012

Imagin Styles cz.1 dla użytkownika Cyla

Jutro jest koncert One Direction. Jesteś w hotelu w Warszawie jest już po 23:00. Obok twojego pokoju mieszkają 5 chłopców. Jesteś w hotelu ze swoją najlepszą przyjaciółką 
TP: Proszę idź do tamtych i ich ucisz bo ja chce się wyspać 
TY: Czemu ja 
TP: Bo mi sie nie chce
Ty: Yhy 
Jesteś zaspana nawet zapomniałaś założyć szlafrok. Trochę się ogarnęłaś i poszłaś do nich. Pukasz masz oczy prawie zamknięte. Drzwi otwiera ci  Harry 
TY: Możecie się uciszyć bo chce się wyspać 
H: Ok już idziemy spać 
Nawet się nie skapłaś  że to był Styles. Poszłaś do pokoju i zasnęłaś.
Nazajutrz  ubieracie się na koncert. Widzisz 1D, ochronę i pełno dziewczyn.
TY: Co ja wczoraj poszłam do nich to drzwi mi otworzył Harry
TP: To ty nawet autografu nie wzięłaś ????
TY: No co  szłam jak bym spała.
Idziecie na koncert. Pchacie się do samej sceny. Harry śpiewa swój kawałek w piosence
,, What  makes you beautiful,, Podeszłaś z przyjaciółką do samej sceny Po koncercie chłopcy podpisali ci zdjęcie i zrobiliście sobie z nimi zdjęcie następnie Harry dał ci buziaka w policzek. Byłaś taka szczęśliwa że się na niego rzuciłaś [I.P] cię odciągał od niego , poszliście do hotelu Rano ktoś puka do drzwi.Otwiera twoja przyjaciółka 
H: Możesz poprosić swoją koleżankę???
TP: Jasne już ją wołam [T.I] ktoś do cb.
TY: Kto t....
H: Cześć może zjecie z nami śniadanie ??
TY: Jasne już idziemy 
Ubrałyście się i zeszłyście na dół Widzisz wolne miejsce obok Hazzy i Nailla. Usiadłaś obok Harrego. Gadacie śmiejecie się jecie po chwili Harry łapie cię za kolano i się śmieje.
TY: Co ty odwalasz 
H: Nic nudzi mi się
TY: Yhy 
Wyszliście ostatni ♥♥
________________________________________________________________________________
Jutro postaram się dodać 2 część ♥♥

                                                                                                     Sysia :* xx



                                                                                        

wtorek, 17 kwietnia 2012

Imagin Niall dla użytkownika: beatrice_beth

Idziesz chodnikiem w Londynie. Widzisz przed sobą gościa ubranego w ciemnie spodnie i bluzę, okulary.Zapatrzałaś się i przypadkiem uderzyłaś go w ramie Odwróciłaś się i przypadkiem spadły mu okulary. Zobaczyłaś blondyna o niebieskich oczach. Po kilku minutach zrozumiałaś że to był Niall, ale nie byłaś pewna.Wyciągałaś słuchawki z kieszeni i pościłaś muzykę nawet nie zauważyłaś że on poszedł za tobą. Usiadłaś na ławce w parku. Nieznajomy usiadł koło cb. N: Hej jestem Niall.
Ty zaniemówiłaś siedziałaś jak wryta
Ty:  Cz... cze... cześc.
N: Jak masz na imię ???
Ty: [T.I]
N: Nie mieszkasz długo w Londynie
Ty: Nie a skąd wież ???
N: Bo masz mape
Ty: No tak
N: Chodź pokaże ci fajne miejsce.
Poszliście na most zakochanych wokół ciebie sami zakochani. Ty: Dlaczego tu przyszliśmy ??
N: Nic nie mów
Pocałował cie i mocno przytulił Ty: Co ty robisz ??
N: Do dziś nie wierzyłem w miłość od pierwszego spojrzenia ale chyba to sie stało
Pocałował cie namiętnie i usialiście na ławce. Wtuliłaś się w niego


                                                                                                       Sysia :)* xx

Imagin Zayn

Jesteś w szkole. Nagle wpada Zayn
Z: Cześć pani nauczyciel.
Ty : Zayn co ty tu robisz ???
Z: Zapomniałaś długopisu
Ty: Mam 2
Z: Chciałem cię zobaczyś
Powiedział cicho i cię pocałował.
Ty: Zayn przestań jestem na lekcji!!!
Po chwili wszystkie dziewczyny rzuciły się na niego
Ty: Natychmiast zostawić go zrozumiano!!!!
Namiętnie go pocałowałaś na pożegnanie. Twoja nauczycielka zrobiła dziwną
minę i powiedziała :
N: Nie przeszkadzam wam ?????
Z: Tak !!
Ty: Zayne przestań.!! Już idę na miejsce
Z: To pa kotek
Delikatnie pocałował cie w policzek.
Z: Cześć wszystkim ;*
N: Do widzenia !!!
Usiadłaś na miejsce i było widać po tobie jak byś była w 10 niebie.


                                                                         Sysia ;)* xx

środa, 11 kwietnia 2012

Imagin dla użytkownika: Mrs.Directioner.x

Jesteś ze swoim narzeczonym Harrym Stylsem i ze swoją córeczką Darcy  w waszym nowym domu w Londynie. Reszta chłopaków bardzo często was odwiedza bo badzo tęskniom za Harrym, Tobą i Darcy. Louis  pojawił się znikąd i wparował po schodach do pokoju waszej córeczki, ale jej tam nie było
L: Gdzie Darcy ?
Ty: Po pierwsze - co ty tu robisz ? Po drugie - po co jej szukasz ? Po trzecie - w salonie.
L: Przyszłem do Darcy, mam prezent, dzięki.
Louis wszedłdo salonu i dał jej prezent.
D: Ćo to ?
L: Lalka;)
D: Ale ja już ją mam
L: Ale to jest lalka kucyka Pony !
D: No dobra wezme to 10 lalkę ale idziemy do parku na plac zabaw
L: (T.I.) gdzie jest Harry ?
Ty: Nie wiem poszedł gdzieś po śniadaniu, a zaraz obiad
Harry nagle wszedł z podmuchem drzwi do domu i wydarł się na Louisa.
H: Co ty zrobiłeś z moim samochodem ?!!??!
L: Przecież ty mi go pożyczyłeś i nic z nim nie zrobiłem !
H: Nie ?! Czy ty ślepy jesteś rysy nie widzisz ?!
L: Przecież tam żadnej rysy nie ma !
H: Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam !
Ty: Przestańcie się drzeć bo Darcy się rozpłacze
D: Nie martw się mamo to lepsze niż kablówka :D
H: Skarbie, ale ty wiesz, że to twój samochód nie ??
Ty: Louis zabije cię !!!
D: Po co my za telewizor płacimy ??
Ty: Płacisz za mechanika, lakiernika i masz go zatankować do pełna jak go zobacze ma być jak nowy *wskazałaś na Lu*
L: No dobra, a pożyczycie kase ?
Ty: Ty se chyba jaja robisz już cie nie widze !
L: Dobra, dobra już ide
Lu wyszedł i odjechał, a Harry, ty i Darcy usiedliście na kanapie
Ty: Gdzie cie dzisiaj wcięło ?
D:No właśnie gdzie byłeś stęskniłam się za tobą
H: Szykowałem dla was niespodziankę, chcecie zobaczyć ?
D: Ńo pewnie !
Ty: To gdzie ta niespodzianka ?
H: Ubierajcie się i jedzimy
Wszyscy się uszykowali i wyjechaliście kiedy byliście na miejscu zauważyłaś, że jesteście przed studiem nagraniowym nim się obejrzałaś byliście już w środku
Ty: Po co przywiozłaś nas do studia ?
H: Zobaczycie
Włączył wam płyte i usłyszałaś jego głos śpiewający piosenke którą jeszcze nigdy nie słyszałaś
Ty: Jakie to piękne to dla nas ?
H: Oczywiście, że dla was napisałem, zaśpiewałem i zmontowałem i to wszystko dzisiaj dla was
D: Kocham cię tatusiu !*przytuliła go*
Ty: Skarbie nie tylko ty go kochasz !*pocałowałaś go*
D: Blee . . . znowu ?. . . fuu . . . ohyda !
H: Oj no prosze cię skarbie znowu ?
D: No raczej chodźmy już do parku na plac zabaw, albo do parku, albo na plac zabaw co ?
Ty: Ja nie mam nic przeciwko
H: Okey. to idziemy
Kiedy dotarliście na plac zabaw Darcy się bawiła, a wy z nią jak małe dzieci =). Po zabawie pojechaliście do domu zjedliście kolacje i położyliście Darcy spać. Potem zaczęliście oglądać jakiś horror i w najstraszniejszym momencie do domu wparował Louis.
L: Wylakierowany, naprawiony i natankowany
Ty: Trudno było zrobić ?
L: No jeszcze jak, musiałem jechać100 km za Londyn do mechannika bo tutaj wszyscy pojechali na wakacje w kwietniu.
Ty: Ale porysać było łatwo, co nie ?
L: No dobra, dobra co oglądamy ?
H: My ? Chyba ja i (T.I.), a ty idziesz do swojego domu !
L: No pliss. . . Liam migdali się z Daniell, Zayn gdzieś pojechał, a Elenor pojechała do swojej kuzynki na tydzień do Grecji !
Ty: Słuchaj, dobra my idziemy do sypialnii, *popatrzyłaś się na Harrego cwaniacko* a ty se tu oglądaj
H: Podoba mi się twoja logika *puścił ci oczko przygryzając przy tym wargę*
L: No dobra. Czy mi się wydaje czy będe kolejnym wujkiem ?
Ty i H: Bez komentarza, okey ?
L: Dobra, dobra ale tym razem nie będę zaskoczony
H: Nie przeginaj dobrze ?
 L: Dobra, ale zadzwonie do chłopaków z ostrzeżeniem wrazie czego
Ty: Dobra Harry nie drocz się z nim chodźmy już
H: No dobra, a ty się zamknij *wskazał na Lu*
L: Ok. Idźcie już
Ty: To idziemy
Poszliście do pokoju i . . . (dokończcie sobie sami)
                                                                            - Pati
________________________________________________________________________________

Z góry przepraszam za błędy bo dosyć dużo ich popełniam według moich koleżanek (tsa . . . ) jeśli wam się podobają piszcie komentarze i dla kogo mają być następne imaginy :*

Imagin Harry cz.1

Kiedyś byłaś narzeczoną Stylesa, jak i zarówno wielką gwiazdą. Twoje piosenki były na szczytach top list. Wszystko było super dopóki na after party po Brit Awards nie spotkaliście Caroline Flack. Loczek był pijany, a dziewczyna owinęła go sobie palca. Harry cały czas z nią tańczył. Miałaś wrażenie że zapomniał o twoim istnieniu. Byłaś załamana wyszłaś z imprezy i poszłaś w kierunku domu. Nagle jakiś samochód się zatrzymał koło Ciebie. W nim był Louis ( Twój kuzyn ), który był trzeźwy, bo Eleanor mu nie kazała pić.
L: Czemu wyszłaś?
Ty: A co mam patrzeć jak śmieje się z tą . . . już nic.
L: Przecież on i tak jest twój.
Ty: Coraz bardziej się od siebie oddalamy.
L: Wsiadłaś i pojechaliście do Twojej i Harrego posiadłości. Pierwsze co zrobiłaś to poszłaś spać. Byłaś wykończona tym wszystkim.Gdy obudziłaś się rano zauważyłaś, że Loczka nie ma koło Ciebie. W salonie też go nie było. Wydzwaniałaś do niego, ale nie odbierał. Usiadłaś na łóżku i zaczęłaś dzwonić do chłopaków ale nigdzie go nie było. Nagle ktoś wszedł do domu. Zeszłaś na dół i zobaczyłaś zapłakanego Harrego.


______________________________________________________
Później dodam 2 część. ;)

wtorek, 10 kwietnia 2012

Imagin dla użytkownika: Gabi626

Mieszkasz na przeciwko apartamentu chłopaków.Msza pakuj na wprost Zayna pokoju.
Gdy odrabiasz lekcję często go widzisz. Znasz go od roku.

Odrabiałaś lekcje z angielskiego i zadzwoniłaś po niego.
TY: Hej mógłbyś mi pomóc bo nie rozumiem jednego zadania z angielskiego.
 Z: No jasne jestem za 5 minut.
Jeszcze gdy go nie znałaś zakochałaś się w nim. Wiesz jak to zadanie zrobić ale chciałaś go zobaczyć.
Siedzisz przed książkami, do twojego pokoju wchodzi Zayne  siada koło cb, zaczyna tłumaczyć to zadanie.
Udawałaś że nic nie rozumiesz Zayne zaczął się do ciebie przysuwać.
Gdy odwróciłaś głowę w stronę Zayna on cie pocałował.
Z:[T.I] zakochałem się w tobie kiedy cię ujrzałem
Ty: ohh . . . Zayn od dłuższego czasu czyje do ciebie to samo tylko nic nie mówiłam bo      bałam się twojej reakcji.
Zayn odgarną włosy z twojego czoła i namiętnie cie pocałował
KONIEC  - by Sysia;**xx

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Opinie

Razem z dziewczynami chciałybyśmy poznać Wasze opinię na temat naszego bloga i imaginów. To dla nas bardzo ważne. Bo nie wiemy co dalej robić. Mamy wiele imaginów i nie wiemy czy mamy chętnych na ich czytanie. O opinie prosimy pod postem. Możecie również klikać ' Podoba się ', które również jest zamieszczone pod postami.

Nicola xx

niedziela, 8 kwietnia 2012

Imagin dla użytkownika: Aleksaa

Mieszkasz z chłopakami z 1D, a Harry to twój narzeczony. Dzisiaj jest  Dzień Kobiet wiec kiedy się  obudziłaś na górze gdzie były sypialnie wszystkich ale  teraz nie było tam żywego ducha. Kiedy zeszłaś ubrana i ogarnięta na dół od każdego iż nich dostałaś czerwoną różę, a od Hazzy dodatkowo naszyjnik z napisem „ Moja wariatka ”. Zrobili przepyszne śniadanie, które zjedliście jakbyście nigdy jedzenia nie widzieli. Po tym jak posprzątaliście chłopaki powiedzieli, ci że mają bilety na film Pt. „ LEJDIS ’’ czyli twój i Harrego ulubiony film. Kiedy już obejrzeliście film poszliście do MSC. Zamówiliście koktajle. Kiedy piliście Harry powiedział:
H: I jak podoba ci się twój dzień ?
Ty: Jeszcze się pytasz ? To jest mój najlepszy dzień w życiu !!!
*pocałowałaś go i przytuliłaś resztę*
N: No to jeszcze nie koniec !!!
H: Zamknij się !!
Z: O no weź powiedz jej !
Ty: Co ma mi powiedzieć ?
H: Idziemy do moich rodziców na obiad, dobrze ??
Ty: Ok. i tak jestem głodna.
Gdy byliście już pod drzwiami rodziców twojego narzeczonego otworzyła wam Gemma.
G: No nareszcie jesteście !
H: Już są ?
Ty: Kto jest ?
G: Tak. Choć sama zobacz.
Weszliście do środka i nie wierzyłaś własnym oczom zobaczyłaś swoich rodziców od razu do nich podbiegłaś i ich przytuliłaś następnie przywitałaś się z resztą potem podbiegłaś do Hazzy i go pocałowałaś
Ty: To wszystko dla mnie ?
H: Oczywiście przecież dzisiaj jest twój dzień !
Usiedliście do stołu Harry poszedł po coś do samochodu kiedy przyszedł przyniósł dla swojej twojej mamy no i oczywiście dla ciebie bukiet czerwonych róż. Kiedy mama Hazzy podała jedzenie zemdliło cię i pobiegłaś do toalety Harry pobiegł za tobą ze zmartwienia zapukał do toalety gdzie byłaś
Ty: Harry to ty ?
H: Tak
Ty: Wejdź i zamknij drzwi  
H: Skarbie co się stało ?
Ty: Harry ja jestem w ciąży
*Hazza się rozpłakał*
H: Skarbi to wspaniale choć powiemy wszystkim (powiedział przez łzy)
Ty: Chciałam to właśnie powiedzieć
Wyszliście z łazienki (Hazza cały zapłakany)
t.m.i m.h.: Co się stało ?
H: Powiedz im skarbie
Podeszliście do stołu wasze mamy usiadły
Ty: Harry i ja spodziewamy się dziecka. Jestem w 3 miesięcu ciąży
Wszyscy zaczęli wam gratulować potem w domu powiedzieliście to chłopakom Lou ze szczęścia zaczął jeść marchewki (przez 1h zjadł ich 30 !)
*6 miesięcy później*
Urodziłaś piękną córeczkę. Razem z Hazzą daliście jej na imię Darcy. Jej pierwszym prezentem był kostium marchewki od Lou ;P
                                                  KONIEC    -             PatiiJ

wtorek, 3 kwietnia 2012

Imagin Liam Payne cz.2


Mieszkasz razem z chłopakami,
Przyszłaś ze szpitala.
Połażyłąś Luise w swoim pokoju który podobno zrobili
Chłopcy z 1D ,,Sami,,
Kładziesz ją do łóżeczka.
Następnie Liam całuje cię. Całą  noc nie przespałam bo Luisa cały czas płakała.
Schodzisz na duł żeby zrobić śniadanie Luis i Harry przychodzą zdenerwowani
Ty: O co chodzi ????
LU, H: Wczoraj nie mogłem spać przez tego bachora
Ty: Uważaj ze słowami
H: Ucisz ją jak będzie płakała.!
Ty sami chcieliście żebyśmy z wami mieszkali.
Lu: No dobra nie kłóćcie się
L: Co się tu dzieje 
Ty: Nie nic
Przeprosiliście się z Harrym. Liam łapię cie w taili i mówi:
L: Lu mamy do cb. sprawę
Lu: Co się stało
L: Chcemy żebyś został chrzestnym naszej Luisy
Lu: Naprawdę
Luis był taki szczęśliwy że od razu pobiegł do sklepu dziecięcego i kupił śpioszki w marchewki. Od razu gdy  przyszedł wziął ją na ręce i delikatnie pocałował w policzek .

KONIEC

                                                                                                         Sysia ;*